Korcił trochę pociąg do Modlina, który by przyśpieszył dotarcie do celu.Nie zdecydowałem się jednak na niego. Źle? Dobrze? Nie wiem. Pewnie jak bym pojechał pociągiem uniknął bym pierwszej gleby w tym roku. Na szczęście nic poważnego się nie stało. A siniak za jakiś czas zniknie:)
Droga do Wyszogrodu wiodła przez Nowy Dwór Mazowiecki, Modlin, Czerwińsk.
Starałem się jechać przez wioski położone obok drogi 62 na której panuje spory ruch tirów. Oprócz kilku kilometrów za Czerwińskiem nie musiałem na nią wjeżdżać na dłużej niż ok 1 km.
Trasa
Przez panujące roztopy na drogach było również trochę prowadzenia roweru. Łącznie ok 4 km.
Po dojechaniu do Wyszogrodu trzeba było wracać do domu. Padło na pociąg z Sochaczewa, do którego było ok 20 km.
Zespół Pałacowy w Jabłonnej. Widok od strony wału przeciwpowodziowego. |
Wisła |
Miączyn. Tu śnieg po bokach. Nie zawsze było tak miło. |
Wisła pod mostem w Wyszogrodzie. |
Bzura w okolicy Witkowic |
Cała wycieczka - 107 km.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz