piątek, 22 sierpnia 2014

Dzień kolejny. Chyba już tydzień minął.

Przejechane 800 km lub coś koło tego. Były dwie podróże pociągiem. Niemiecki i holenderski pekap daje rade.
Pogoda nie rozpieszcza. Jak nie sam wmordewind to razem z deszczem lub burzą. Do wyboru.
Wczoraj wizytowałem Amsterdam. Miasto bardzo ładne ale turystów tłumy. A dziś po drodze było wszystko. Deszcz, burza, wmordewind, słońce, tęcza i piwo.
Jutro już Belgia. Może mają inną strefę klimatyczną. Taką bez deszczu. Było by super.

piątek, 15 sierpnia 2014

Początek urlopu

Zaczęło się. Prawie 4 tygodnie urlopu. Do przejechania 3000 km. Do zobaczenia 6 krajów. Jedziemy. Ja i mój brzuch.
Do zobaczenia po powrocie.