poniedziałek, 21 kwietnia 2014

Brok - Hrubieszów cześć 1,5

W drogę z Broku do Drohiczyna. Do przejechania ok 80 km.
Trasa wytyczona wg opisu Nadbużańskiego Szlaku Rowerowego. Zaczyna się on co prawda w Wyszkowie, ale nie chciało mi się wracać :)
Z Broku kierunek obrany na Kosów Lacki. Po drodze wizyta na terenie byłych obozów w Treblince.

Fragment pomnika upamiętniającego ofiary obozu. Małe i większe kamienie symbolizują możliwą maksymalną liczbę ofiar zamordowanych w ciągu jednego dnia. Jest ich około 17 000.

Za Kosowem skręt na Sterdyń i jazda drogami powiatowymi i wiejskimi. Drogami wojewódzkimi jechałem dziś łącznie ok 3-5 km. Krajowymi nawet mniej.

Kilka zdjęć z trasy

Treblinka. Pomnik na terenie obozu zagłady.

Kiedyś Wiatrak. Nowa Wieś koło Sterdynia.

 



niedziela, 13 kwietnia 2014

Brok - Hrubieszów cześć 1

Kilka dni wolnych i wycieczka wymyślona. Z Broku do Hrubieszowa Nadbużańskim szlakiem rowerowym.  Cały szlak zaczyna się w Wyszkowie. Dziś będzie meta w Drohiczynie.

niedziela, 6 kwietnia 2014

Pierwszy raz do Broku w 2014

Postanowiłem spędzić weekend w Broku.
Wyznaczyłem sobie trasę na bikestats, wyszło ok 83 km. Dystans bez szału. Do przejechania.
W sobotę rano wsiadłem na Czarną Strzałę i pojechałem.
Kierunek Radzymin - bez szaleństw i wygłupów. Czyli boczne drogi, mały ruch i spokój :)
Trochę kluczenia po drodze bo okazało się, że ulica która na mapie jest ok na żywo ma płot w poprzek :) Takie rozrywki ludzi z Marek.Okolice ulicy Grunwaldzkiej.
Potem już prosto do Radzymina. Za Radzyminem wjazd na drogę, która idzie wzdłuż S8.
Dojechałem nią aż do Lucynowa gdzie kiedyś tworzyły się gigantyczne korki w drodze do Wyszkowa. Teraz pusto. Wszyscy śmigają S8. Dzięki temu można sobie jechać bez stresu o mijanie na gazetę.
Za Wyszkowem chciałem pojechać jak najbliżej Bugu. Na mapie nawet jest droga. Na żywo też była tylko że polna. I przez bagnisko :)
Przeszkoda wodna o wilgotności 100%, która zmusiła mnie do zmiany trasy.

Wykręciłem 5 km po polach, bagnach i łąkach i wróciłem na drogę na Białystok.
Potem jak najszybciej z niej zjechałem bo spory ruch i tiry. Na szczęście zaraz był skręt na Turzyn.
Potem Brańszczyk, Udrzynek, Udrzyn, odrobina leśnej drogi w okolicy Bojan i już jestem w Broku.



Jak dojechałem na miejsce to na kołach takie cudo miałem:

  
Pamiątka z Wyszkowa


Tam 88km i 4h 40 minut.
Droga powrotna 82 km i 4 godziny.