wtorek, 3 września 2013

Kółko po Bornholmie

Tak jakoś wyszło, że 29 sierpnia objechałem Bornholm.
Pierwsza część 
Druga część

 Był pan kładący strzechę,
żółty domek z kopareczką.
Pomnik przy kościele w Allinge (ktoś utrącił pani skrzydło)
Udało się zobaczyć dwie latarnie morskie (Hammerodde i Hammer, tutaj porównanie ich położenia)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz