wtorek, 3 września 2013

25/08/2013

Podróż trwa. Dziś miało się skończyć w Świnoujściu. Niestety spóźniłem się na prom w Ueckermunde. Coś około 20 minut. I cały misterny plan spalił na panewce. Dzięki temu miałem możność przypomnieć sobie jak się szprecha, gdyż trzeba było załatwi sobie nocleg. A po polsku jakoś nie bardzo im idzie. Po angielsku zresztą też nie.
Latarnia Morska


Portowy grajek.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz