niedziela, 18 października 2015

Węgry 2015 Muszyna - Koszyce

Sporo pod górę, Dużo z góry.
Pogoda pozwoliła na spokojną jazdę. Nie było deszczowej powtórki z zeszłego roku :). Dopiero pod sam koniec, już w Koszycach zaczęło padać.

Wybór drogi ziemnej był wielkim błędem. Po wcześniejszych opadach "trochę" błota przyczepiło się do opon.



Przejechane - 96 km.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz