Powrót z Broku do Warszawy. Niestety z powodu przemoczonych butów skrócony do stacji pkp w Tłuszczu.
Mimo marnego końca jazdy, uważam ze weekend rowerowy całkiem udany:
Piątek ok 80 km
Sobota ok 30 km
Niedziela ok 50 km
Pole w okolicy Brańszczyka
niedziela, 22 listopada 2015
niedziela, 8 listopada 2015
Niedzielnie kacowo
Trochę męczył bo wczorajszy wieczór był dosyć długi. A nic nie pomaga lepiej jak wysiłek.
Tak więc wsiadłem i pojechałem. Plan minimum był 16 km. Skończyło się na 68 :)
https://www.endomondo.com/users/4685330/workouts/629955670
Tak więc wsiadłem i pojechałem. Plan minimum był 16 km. Skończyło się na 68 :)
https://www.endomondo.com/users/4685330/workouts/629955670
wtorek, 27 października 2015
Urlop 2015 - Węgry
Karol Duński udostępnił(a) Ci posta w Google+. W Google+ możesz dzielić się rzeczami w sieci tak, jak robisz to na co dzień w życiu. Więcej informacji
Dołącz do Google+Wyświetl lub skomentuj album użytkownika Karol Duński » |
Otrzymałeś tę wiadomość, ponieważ Karol Duński udostępnił(a) ten element użytkownikowi karol.dunski.rowerowanie@blogger.com. Anuluj subskrypcję tych e-maili. Nie odpowiadaj na ten e-mail. Wyświetl wpis, aby dodać komentarz. Google Inc., 1600 Amphitheatre Pkwy, Mountain View, CA 94043 USA |
niedziela, 18 października 2015
Węgry 2015 Muszyna - Koszyce
Sporo pod górę, Dużo z góry.
Pogoda pozwoliła na spokojną jazdę. Nie było deszczowej powtórki z zeszłego roku :). Dopiero pod sam koniec, już w Koszycach zaczęło padać.
Wybór drogi ziemnej był wielkim błędem. Po wcześniejszych opadach "trochę" błota przyczepiło się do opon.
Przejechane - 96 km.
Pogoda pozwoliła na spokojną jazdę. Nie było deszczowej powtórki z zeszłego roku :). Dopiero pod sam koniec, już w Koszycach zaczęło padać.
Wybór drogi ziemnej był wielkim błędem. Po wcześniejszych opadach "trochę" błota przyczepiło się do opon.
Przejechane - 96 km.
wtorek, 13 października 2015
Węgry 2015
Początek podróży.
Zaczynam na wschodniej, i ruszam pociągiem w kierunku Muszyny.
Dalsze etapy juz na rowerze. Mam nadzieję, że pogoda nie będzie bardzo dokuczać.
piątek, 27 lutego 2015
1000! 27-02-2015
Przejechane 1000 km w 2015.
Najszybsze 1000 w historii rowerowania.:)
Ciekawe jaki będzie stan licznika na 31 grudnia?
Mam nadzieję że nie mniej niż w 2014.
Najszybsze 1000 w historii rowerowania.:)
Ciekawe jaki będzie stan licznika na 31 grudnia?
Mam nadzieję że nie mniej niż w 2014.
sobota, 21 lutego 2015
21-02-2015
Pierwsze 100 km w 2015.
Dokładnie to 105 km na raz. W całym dniu 111 km.
Trasa na zaliczenie gmin ze Skierniewic do Warszawy.
Rano podróż pociągiem KM do stacji Skierniewice Rawka i powrót w stronę Warszawy.
Plan minimum wycieczki to dojechać do Milanówka. Jednak ze względu na całkiem przyjemną pogodę postanowiłem jechać dalej. I okazało się że do domu jest całkiem blisko. To już było wstyd wsiadać w pociąg.
Nowych gmin -12
Nowych gmin w 2015 - 14
I dwa zdjęcia z trasy.
Dokładnie to 105 km na raz. W całym dniu 111 km.
Trasa na zaliczenie gmin ze Skierniewic do Warszawy.
Rano podróż pociągiem KM do stacji Skierniewice Rawka i powrót w stronę Warszawy.
Plan minimum wycieczki to dojechać do Milanówka. Jednak ze względu na całkiem przyjemną pogodę postanowiłem jechać dalej. I okazało się że do domu jest całkiem blisko. To już było wstyd wsiadać w pociąg.
Nowych gmin -12
Skierniewice - teren miejski |
Skierniewice - obszar wiejski |
Baranów |
Grodzisk Mazowiecki |
Jaktorów |
Milanówek |
Mszczonów |
Puszcza Mariańska |
Radziejowice |
Wiskitki |
Żabia Wola |
Żyrardów |
Nowych gmin w 2015 - 14
I dwa zdjęcia z trasy.
Mazowieckie błota. |
Willa w Milanówku. |
Subskrybuj:
Posty (Atom)